Tablica.pl jest jednym z serwisów, którym kilka miesięcy temu oberwało się za backlinki. Pozostałe duże serwisy, które w tym samym czasie dostały filtr, wyszły z niego po miesiącu, dostosowując się do wytycznych, w tym m.in. odpinając swoje strony z SWLi. Serwis grupy Allegro – Tablica.pl, postanowił zawalczyć o swoje. Ale czy taka walka z Google ma szansę skończyć się dla Tablicy sukcesem?
Kara za optymalizację?
Zacznę od skomentowania materiału prasowego „SEO Tablicy od kuchni„:
skupiamy się na optymalizacji linkowania wewnątrz serwisu (…) za pomocą breadcrumba linkujemy do kategorii wyższego rzędu
pomagamy Google dotarzeć do naszych treści poprzez mapę kategorii
strona ogłoszenia, gdzie występuje wewnętrzne linkowanie w treściach ogłoszeń do poszczególnych kategorii
O ile 2 pierwsze przykłady służą lepszej użyteczności strony i nie można się do nich przyczepić, o tyle linkowanie z treści ogłoszenia do kategorii jest po 1. robione wyłącznie pod kątem SEO, a po 2. może negatywnie wpłynąć na odbiór strony przez użytkowników – w końcu ich treść linkuje do list konkurencyjnych ofert, przy czym zgodnie z regulaminem serwisu:
Ogłoszenie pochodzi od Użytkownika, który samodzielnie ustala jego treść.
Operator umożliwia Użytkownikom umieszczanie Ogłoszeń w Serwisie Tablica.pl, nie ingerując w formę i treść tych Ogłoszeń (…)
Z punktu widzenia SEO, rozwiązanie takie oczywiście wzmacnia linkowanie wewnętrzne, ale moim zdaniem podchodzi to już pod przeoptymalizowanie i nie zdziwiłoby mnie, gdyby filtr dla Tablica.pl został nałożony właśnie z tego powodu.
W notce wspomniano też o widgetach wyświetlających na stronach użytkowników linki do ich ogłoszeń, a także o przenoszeniu nieaktualnych ofert do archiwum (robi się z tego zaledwie… 2 miliony podstron w indeksie Google – moim skromnym zdaniem użytkownik nie ma potrzeby wchodzić na nieaktualne oferty tym bardziej, jeśli trafia na nie z wyników wyszukiwania).
Generalnie SEOwcy Tablicy dobrze przemyśleli strategię optymalizacji i wiele serwisów stosuje podobne rozwiązania – chociażby sama Wikipedia linkująca z treści artykułów do innych podstron. Jednak są 2 powody, dla których strategia ta powinna zostać zmieniona i dostosowana do obecnej sytuacji:
- ostatnie zmiany algorytmu Google są skierowane na promowanie bardziej naturalnie zoptymalizowanych i linkowanych serwisów, więc takie działania mogły być skuteczne i zarazem bezpieczne na dłuższą metę dawniej, ale nie teraz;
- serwis Tablica.pl padł ofiarą akcji i został ukarany, a w takich przypadkach zdjęcie kary jest możliwe zazwyczaj po usunięciu nawet drobnych „przewinień”, do których Guglarze mogliby się przyczepić.
A jednak kara za backlinki
Jednak zgodnie ze wspomnianą informacją, problem nie tkwi w samej optymalizacji, ale w backlinkach:
zespół Google Search Quality wskazuje pięć przykładów stron np. ( http://allegro.pl/converse-one-star-pro-mid-i2343565629.html; http://www.suknie-wesele.pl/suknia_slubna_38,of7029.html), które według Google zawierają nienaturalne linki do serwisu. Nie mamy żadnych wątpliwości, że są to treści z Tablica.pl (treść z wewnętrznymi linkami, zdjęcia ) skopiowane przez naszych użytkowników bądź też webmasterów małych serwisów ogłoszeniowych.
I tu w pierwszej chwili pojawia się pytanie – czemu Tablica.pl ma cierpieć na tym, w jaki sposób użytkownicy niezwiązani z serwisem wykorzystują ich treści? W końcu użytkownicy decydując się na skopiowanie swojego ogłoszenia i wklejenie go na inną stronę widzą, co kopiują. Mimo że na Tablicy linki w treści ogłoszeń nie rzucają się zbytnio w oczy, to już po wklejeniu ich do edytora innego serwisu, nie da się ich przeoczyć – użytkownicy kopiują je zatem świadomie…
ale czy to na pewno użytkownicy? W końcu regulamin Tablica.pl zawiera m.in. następujący zapis:
Operator podejmuje starania zmierzające do publikacji Ogłoszenia równolegle także w innych mediach i w tym celu nawiązuje współpracę z partnerami, w szczególności wydawcami prasy, operatorami innych serwisów internetowych, nadawcami telewizyjnych przekazów planszowych.
Szczerze mówiąc nie wiem, jaki % tych ogłoszeń został powielony za zgodą Tablicy, a w końcu wśród wymienionych przez Google podejrzanych stronach znajduje się m.in. Allegro. Sama Tablica przyznaje się do tego, że:
Linki do tablica.pl pochodzą w większości z witryn należących do Grupy.
a nie od dziś wiemy, że Google nie lubi tego typu akcji.
Podsumowanie
Wokół całej tej sprawy jest sporo wątpliwości i jeszcze kilka szczegółów wyszło przy tej okazji na jaw (m.in. linki do kategorii „przemycane” w widgetach” i akcja „Nakarm psa”, która według mnie była świetnym pomysłem na naturalne linki). Trzymając się samej treści wiadomości od SQT, a więc tego, że kara została nałożona za „nienaturalne” linki znajdujące się w ogłoszenia w innych serwisach uważam, że:
- po raz kolejny Google pokazuje, że konkurencja może zaszkodzić innym stronom chociażby takimi działaniami jak w przypadku Tablicy. Zakładając, że pozostałe wymienione w wiadomości Google serwisy nie mają żadnych powiązań z grupą Allegro, można wnioskować, że kara została nałożona za działania niezależne od serwisu;
- ALE Tablica.pl moim zdaniem powinna zmienić strategię optymalizacji serwisu, dostosowując ją do najświeższych zmian algorytmu. Po prostu minęły już czasy, kiedy można było wycisnąć max z optymalizacji i nie mieć obaw o kary.
A może ktoś z czytelników jest zdania, że z Google można wygrać w tego typu sytuacjach?