Test, który chcę tu powtórzyć, przeprowadziłam już (trochę chcący, a trochę niechcący) w zeszłym tygodniu. Teraz natomiast chcę go odtworzyć w 2 różnych opcjach, pokazując na bieżąco efekty i poddając temat publicznej dyskusji. Mianowicie, chodzi o sprawdzenie, czy wyindeksowanie całej domeny z HTTPS wyindeksuje również całe HTTP. Z tego co wiem, nie u każdego efekt był taki sam, stąd też planowana analiza 2 przypadków.
Przypadek 1:
Od pewnego czasu domena mojego bloga jest zaindeksowana częściowo z przedrostkiem http, a częściowo z https.
Postanowiłam sprawdzić, czy po zweryfikowaniu w narzędziach Google domeny z https i jej usunięciu z indeksu (Indeks Google -> Usuń adres URL), tylko ona zostanie wyindeksowana, czy też cała domena bloga. Z tego co pisał Mariusz, u niego taki test pozostawił w indeksie adresy z http.
Zgłoszenie wysłałam przed chwilą, tj. o godz. 9:32, kiedy komenda site:lexy.com.pl/blog/ wyświetla 5230 wyników w Google.
Jest jeden detal, którym przypadek 1 różni się od przypadku 2, który dopiszę jutro (chyba że dzisiaj wszystko pójdzie sprawnie). Aktualnie na blogu mam ustawione rel=”canonical” na adresy z http, podczas gdy na potrzeby jutrzejszego testu zdejmę canonicala – ta drobna różnica może wpłynąć na uzyskanie innych wyników obu testów.
Na razie czekamy zatem na wyindeksowanie części lub całości bloga. Na bieżąco będę dopisywać informacje o zmianach. Dla ułatwienia podaję link do SERPów.
12 lutego, godz.: 11:29
Domena całkowicie zniknęła z indeksu Google:
W narzędziach dla webmasterów, dla strony https://www.lexy.com.pl nie ma żadnej informacji o zgłoszeniu jej usunięcia. Z kolei w wersji SSL na razie widnieje status „Usuwanie witryny” – Oczekiwanie. Kiedy pojawi się potwierdzenie jej usunięcia z indeksu, wybiorę opcję „Uwzględnij ponownie„.
12 lutego, godz.: 12:59
Narzędzia dla webmasterów dopiero teraz zaktualizowały status strony i poinformowały o problemach na niej:
Zgłoszenie z zakładki „Indeks Google” -> „Usuń adres URL” zostało już przeniesione do tych ze statusem „Usunięty” i dostępna jest opcja „Uwzględnij ponownie„, którą właśnie wybrałam.
Teraz czekam na powrót domeny do indeksu, a jutro z rana powtórzę test, ale tym razem bez ustawionego canonicala.
12 lutego, godz.: 14:35
Strona wróciła do indeksu (5230 wyników). Powtórka już jutro 😉
13 lutego, godz.: 9:17
Zdjęłam canonicala wskazującego zawsze na adres http i ponownie skorzystałam z opcji usuwania strony z indeksu z poziomu GWT. Usuwana jest domena z https.
13 lutego, godz.: 13:47
Również tym razem domena całkowicie zniknęła z indeksu. Wygląda więc na to, że niezależnie od stosowania canonicala i niezależnie od tego, że domenę z http i https weryfikuje się w GWT oddzielnie, usunięcie jednej skutkuje usunięciem drugiej.
Jak zatem pozbyć się z SERPów wystąpień https, skoro sam canonical nie wystarczy, a wyindeksowania lepiej nie próbować? Zapewne canonical musi być połączony z 301 – dotychczas jeśli sama 301 nie pomagała, to dorzucenie canonicala dawało pożądany skutek. Zapewne podobnie będzie w odwrotnej sytuacji.