Mam przyjemność opublikować wpis autorstwa Mariusza Kołacza, na temat jego autorskiego narzędzia do sprawdzania stanu indeksacji podstron/wpisów. Zachęcam do zapoznania się z artykułem.
Wiele osób nie zdaje sobie sprawy, że skuteczność pozycjonowania jest ściśle powiązana ze stopniem indeksacji, czym większy procent zaindeksowanych wpisów (linków), tym lepsze efekty. Tymczasem według różnych badań zaledwie 1/3 pozyskanych odsyłaczy zostaje samoistnie zauważona przez Google. Czy można zwiększyć stopień indeksacji i tym samym podnieść efektywność pozycjonowania?
Oczywiście że można. Są różne sposoby przyśpieszania indeksacji (pingowanie XML-RPC, podlinkowanie i inne), jednakże zanim wybierzemy odpowiednią metodę trzeba zbadać, które wpisy wymagają dodatkowej interwencji. W tym miejscu pojawia się ciekawy, darmowy program o nazwie Google Index Checker, którego zadaniem jest automatyzacja procesu sprawdzania stanu indeksacji wpisów w wyszukiwarce Google.
Opis został przygotowany w oparciu o najświeższe wydanie GIC v1.2 BETA.
Od strony budowy zastosowano podobny schemat jak w wielu innych darmowych aplikacjach z tego segmentu. Okno główne zawiera trzy pola, lista adresów do sprawdzenia, lista zaindeksowanych i niezaindeksowanych wpisów oraz przyciski sterujące. Użytkownik wczytuje zestaw adresów z pliku XML, TXT lub wkleja adresy ręcznie, konfiguruje sposób odpytywania wyszukiwarki, po czym uruchamia proces sprawdzania.
To co jest najcenniejsze tkwi we wnętrzu aplikacji. GIC jest jednym z nielicznych darmowych programów, który posiada obsługę adresów z parametrami, do tego umożliwia sterowanie procesem odpytywania wyszukiwarki (Ustawienia => Opcje => Połączenie).
Na zakładce Połączenie użytkownik może własnoręcznie określić opóźnienie między kolejnymi zapytaniami. Ustalany jest przedział liczbowy między MIN a MAX, który wprowadza elementy losowości co zwiększa naturalność wykonywania zapytań. Aby włączyć losowy czas opóźnienia dla każdego adresu URL, w oknie głównym programu zaznacz opcję Symuluj człowieka.
Kolejna opcja warta uwagi to sprawdzanie pakietowe (nowość w wersji 1.2 BETA). Można określić po ilu sprawdzonych adresach wystąpi opóźnienie. Opcja wpływa pozytywnie na efektywność sprawdzania.
Kolejne nowości kryją się na ostatniej zakładce – Preferencje wyszukiwania. Użytkownik może zdefiniować metodę sprawdzania dla adresów z parametrami. Z testów wynika, że najefektywniejszą metodą jest toolbarqueries, ale nic nie stoi na przeszkodzie aby wybrać inną opcję. Zaznaczenie pola Losowa metoda sprawdzania spowoduje, iż każdorazowo spośród dostępnych metod zostanie wylosowana jedna, która zostanie wykorzystana do wysłania zapytania.
Co więcej, można całkowicie zignorować wszelkie adresy zawierające parametry, co oczywiście istotnie zwiększy efektywność procesu validacji, albowiem klasyfikacja adresów z parametrami odbywa się na podstawie Google Cache, które jest bardziej podatne na zablokowanie. Jeśli zaznaczymy ów opcję, każdy adres z parametrem zostanie zignorowany i sklasyfikowany jako niezaindeksowany.
W wersji 1.2 łącznie zaimplementowano ponad 20 modyfikacji, które nie tylko naprawiają zauważone błędy, lecz także zwiększają wydajność pracy.
Niespodzianka dla wszystkich fanów bloga. Każdy kto wejdzie na Facebooka i polubi witrynę facebook.com/lexy.seo.blog uzyskuje dostęp do przedpremierowej wersji GIC 1.2 BETA. Link znajdziecie w zakładce GIC 1.2 BETA.
Pytania, uwagi i propozycje odnośnie wersji BETA proszę kierować bezpośrednio na mój email m.kolacz(at)techformator.pl