Linki naturalne vs nienaturalne – fora, artykuły, blogi i katalogi stron

Dzisiaj postanowiłam poruszyć temat linków, skupiając się na porównaniu tych wyglądających na naturalne/zamieszczone bezinteresownie (w skrócie będę je nazywać naturalnymi), oraz tych, w przypadku których na pierwszy rzut oka widać, że zostały wstawione w celach pozycjonowania (w skrócie będę używać określenia: linki nienaturalne). Ocena będzie subiektywna, zależna od tego, jak ja widzę dany link.

Fora – linki z treści postów

Zacznę od tematu linkowania z forów, ponieważ uważam je za główne źródło linków, które jest wykorzystywane w nieprawidłowy, wręcz nachalny sposób. Chodzi przede wszystkim o linkowanie z treści postów.

Porównajmy następujące przykłady:


Pierwszy z linków wygląda na zamieszczony bezinteresownie, chociaż trzeba byłoby znać kontekst rozmowy i przeanalizować inne posty danej osoby, aby stwierdzić, czy nie jest to próba szemrania. Patrząc jednak wyłącznie z punktu widzenia SEO, taki link nie budzi moich zastrzeżeń, ponieważ spełnia naraz kilka warunków: nie jest opatrzony SEO anchorem, prowadzi do podstrony z opisywanym produktem, a przede wszystkim pasuje do rozmowy i zachęca do kliknięcia.

Drugi link jest wstawiony w sposób nachalny i podejrzewam, że niewiele osób uzna je za zamieszczony przez osobę niezwiązaną z podlinkowanym sklepem. Ten link aż krzyczy: „Jestem linkiem pozycjonującym!” – został on opatrzony anchorem w postaci konkurencyjnej frazy, a w samej treści posta nie ma nawet wzmianki na temat tego sklepu. Zdarzają się jeszcze gorsze wpadki, kiedy to osoba realizująca kampanię udaje, że szuka np. dentysty i w treści posta w stylu „Złamał mi się ząb i pilnie potrzebny jest mi dentysta w Łodzi” podlinkowuje słowo „dentysta” albo „dentysta w Łodzi„. To wręcz próba robienia idiotów (wybaczcie, ale inaczej nie da się tego nazwać) z użytkowników forum – bo na pewno nie zorientują się, że to zwykła ściema.

Nie twierdzę, że samo użycie SEO anchora jest tu decydujące, aczkolwiek przeciętni użytkownicy forów rzadko kiedy zamieszczają linki w ten sposób. Jeśli już, to są to anchory w postaci nazw serwisów (zamiast pełnych adresów), ewentualnie pełne nazwy podlinkowanych artykułów.

Inne przykłady linków z treści postów, które wyglądają na naturalne:


W drugim przypadku każdy z linków prowadzi do innej strony, przy czym pierwszy kieruje do strony głównej, a 2 kolejne do podstron ze wspomnianymi produktami. Moim zdaniem to dobry przykład na to, jak postarać się „przemycić” odpowiedni anchor tak, aby link wyglądał w miarę naturalnie. Jednak tu zdania mogą być bardzo podzielone. Z drugiej strony, niektóre fora mają zainstalowane dodatki, które automatycznie pobierają do anchora tytuł podlinkowanej strony, więc równie dobrze to mógł być efekt działania takiego dodatku.

Fora – linki ze stopek

W tym przypadku chodzi z kolei o linki ze stopek. Tutaj rozróżnienie linka naturalnego i nienaturalnego jest moim zdaniem nieco trudniejsze głównie ze względu na to, że stopki zawsze wykorzystywało się do reklamy swoich stron i często używa się w nich nazw serwisów będących często zgodnych z pozycjonowanymi frazami.

Poniżej znajdują się przykłady:


Link na pierwszym screenie: nie widzę najmniejszego powodu do tego, aby się do niego przyczepić. Link w pełni naturalny i widać, że wstawiony przez osobę, która w ogóle nie zastanawiała się nad użytym anchorem w kontekście SEO.

Link na drugim screenie: tu sprawa jest jasna. Mimo że użytkownik forum starał się opatrzyć linki dodatkowymi krótkimi opisami, to to nie wystarczy, aby linki z SEO anchorami mogły sprawiać wrażenie zamieszczonych w celach reklamowych, a nie SEO. Doskonale widać, że linki są zoptymalizowane pod kątem pozycjonowanych fraz.

Przykłady innych linków naturalnych ze stopek na forach:


Drugi z linków kieruje do profilu na imageshack.us i wygląda na typowy link reklamowy. Pierwszy – tym bardziej 🙂

Artykuły – linki w treści

Bardzo często padają pytania o to, jak powinny wyglądać linki w treści artykułów, aby Google nie miało co do nich zastrzeżeń. Fakt, nie jest łatwo użyć w takich linkach anchorów w identycznej postaci, jak pozycjonowane frazy – w szczególności jeśli są to frazy typu „mieszkania Warszawa” – dlatego trzeba dobrze przemyśleć, jak podejść do takich linków.

I znowu przykłady:

Pierwszy przykład: standardowy sposób na podanie linka do źródła, aczkolwiek anchorem mogłaby być nazwa serwisu, lub tytuł raportu.

Link w drugim przykładzie: co prawda anchor nie jest najgorszy ze względu na to, że jest częściowo brandowy i nie jest wyrwany z kontekstu, ale jednak uwzględnienie w nim słowa „cena” jasno wskazuje na to, że pozycjonowana jest dokładnie taka fraza jak w linku. W podobny sposób niektórzy próbują linkować frazy regionalne, np. „(…) mieszkania. Warszawa jest (…)” robiąc link z frazy „mieszkania. Warszawa” – przyznam, że X lat temu sama kombinowałam w podobny sposób, ale mniejsza z tym 😉

Inne przykłady linków wyglądających naturalnie:
3c
3d

Blogi – linki z treści komentarzy

Był temat linków z artykułów, więc czas na omówienie linków z komentarzy do nich.

Komentarze na blogach, w przeciwieństwie do postów na forach, są zazwyczaj moderowane. Tym samym próby przemycenia w nich anchorów zazwyczaj kończą się na przeniesieniu komentarza do spamu. To jednak nie znaczy, że blogi są wolne od spamu.

Przejdźmy do przykładów:
link-z-komentarza
komentarz-na-blogu-2
Większość osób ogranicza się do wykorzystania pola „Strona www” do zamieszczenia linka i zazwyczaj kieruje on do strony głównej lub podstrony z blogiem i tak jest w pierwszym z przykładów. Dopóki w podpisie widnieje imię (lub imię i nazwisko) bądź nick, nie ma w tym nic podejrzanego. Istotne jest również, aby komentarz nie był jedynie krótkim i nic nie wnoszącym do dyskusji zdaniem. W tym przypadku widać chęć podzielenia się swoimi spostrzeżeniami, a nie jedynie chęć zarobienia linka.

Drugi przykład jest przeciwieństwem pierwszego przede wszystkim ze względu na to, że to komentarz na angielskim blogu z linkiem do wpisu w języku polskim – sami, jako blogerzy, często mamy problem z angielskim spamem na naszych blogach. Jeśli do tego dojdzie skala, na jaką linki są wstawiane bez większego merytorycznego przekazu, byleby przemycić link do swojej strony, to nawet brak SEO anchora nie zabezpieczy linkowanej w ten sposób strony przed filtrem.

Katalogi stron – linki z tytułów i dodatkowe linki z opisów stron

W tym przypadku duże znaczenie ma jakość i przeznaczenie katalogu. Wpis w katalogu takim jak onet.pl, wp.pl, a nawet w dowolnym SEO katalogu może wyglądać identycznie i mieć anchor w postaci słowa kluczowe. Jednak wpis na Onecie zawsze będzie wiązał się z dodatkowymi korzyściami w postaci przekierowania użytkowników (w końcu katalog jest tylko częścią portalu, i to jeszcze bardzo popularnego), a wpis w SEO katalogu ma wyłącznie jeden cel i tym samym anchor nie będzie tu decydujący. Poza tym, SEO katalogi zazwyczaj nie są częścią większych serwisów, gdzie mogłyby być tylko dodatkiem, co szybko obniża ich wartość.

Kolejnym problemem jest ryzykowna opcja wstawienia dodatkowych linków w treści wpisów na niektórych skryptach SEO katalogów, gdzie zazwyczaj są one wykorzystywane do podlinkowania kolejnych pozycjonowanych fraz. Głupio się przyznać, ale zdarzało mi się korzystać z tej możliwości w nieznacznym stopniu, na szczęście na długo przed pierwszą falą filtrów za nienaturalne linki – wtedy to pomagałam klientom przy wyjściu z filtrów m.in. za tego typu linki.

Poniżej znajdują się przykłady:
4a

4b

Jak już wspomniałam, w przypadku wpisów w katalogach bardziej istotna od sposobu prezentacji linków będzie jakość katalogu.

Kilka istotnych informacji

Warto wspomnieć, że nie można zwalać całej winy za nieodpowiednie linkowanie na osoby, którym zleca się takie działania. Piszę o tym, ponieważ niektórzy wychodzą z założenia, że to wykonawca zawinił, jeśli np. linki na forach są wstawiane w taki sposób, jaki opisałam w przykładzie z szukaniem dentysty. Sama współpracowałam już z kilkudziesięcioma osobami zajmującymi się linkowaniem z forów i dosłownie raz spotkałam się z sytuacją, w której mimo braku zaleceń dotyczących używania SEO anchorów, dziewczyna próbowała tworzyć sztucznie wyglądające linki. Wystarczyło jednak zwrócić uwagę, aby problem się nie powtórzył. Mówiąc wprost – z nielicznymi wyjątkami, tylko od nas zależy sposób linkowania realizowany przez wykonawcę. Jeśli na stronę nakładany jest filtr za linki EMA, to znaczy, że osoba odpowiedzialna za SEO danej strony sama narzuciła takie zasady. Z drugiej strony, wykonawca powinien mieć na tyle dużo oleju w głowie, aby nie godzić się na realizację takiego zlecenia. Dotyczy to oczywiście linków z różnych źródeł, aczkolwiek pisząc to mam na myśli głównie kampanie na forach, ponieważ to z nimi mam największą styczność.

Kolejna sprawa, o której należy pamiętać zawsze, niezależnie od sposobu wstawiania linków, to zróżnicowanie ich źródeł. Skupianie się tylko na linkach z forów lub katalogów albo artykułów to proszenie się o problemy.

Podsumowanie

To tylko kilka przykładów na to, po jakich linkach od razu widać, jaki był ich cel. Mam nadzieję, że pomogą one niektórym osobom w ustaleniu sposobu zamieszczenia linków tak, aby zmniejszyć ryzyko uznania ich za nienaturalne.

KATEGORIE: Linkowanie
Comments (46)

A więc jak pozycjonować frazy lokalne np. związane z Warszawą?
Twój przykład np.

,, mieszkania. Warszawa jest…” To dobry sposób na link mieszkania Warszawa ? Czy lepiej tworzyć teksty ,, ostatnio wpisuje sobie w google frazę: mieszkania Warszawa, a tam straszny nieład.

?? Z góry dzięki za info.
Krystian 😉

„Twój przykład np.

,, mieszkania. Warszawa jest…” To dobry sposób na link mieszkania Warszawa ?”
Jeśli masz na względzie bezpieczeństwo takiego linka, to jest zły sposób. Każdy będzie zły, jeśli od razu widać po nim intencje SEO.

Subiektywnie rzecz ujmująć to większosć przedstaiwonych rzeczy to linki nienaturalne – tylko w pkt 1 ten z URLem jest OK.

,, mieszkania. Warszawa jest…” To dobry sposób na link mieszkania Warszawa ?” Ja zrezygnowałem w ogóle z takiego linkowania, szczególnie w katalogach. Sugerowałbym pójście w rozwinięty tytuł: „Czy Warszawa to odpowiednie miejsce na wynajem mieszkania?” + użycie z umiarem słów-kluczy: mieszkania, mieszkanie, mieszkaniowy, w Warszawie, z Warszawy w opisie bez żadnego linkowania w treści lub zostawienie pełnego linku na koniec opisu.

Subiektywnie rzecz ujmując, zdaniem Akismeta Twój komentarz był nienaturalny 🙂 Wpadł do spamu, chociaż nie wiem czemu tym bardziej, że trochę tu już pisałeś.

Wystarczy, że strona docelowa jest zoptymalizowana pod taką frazę, aby w podbiciu jej pozycji wystarczyły linki z anchorem „mieszkania”, „mieszkań” i inne odmiany, czy też sama nazwa miejscowości.

Nie obawiasz sie tego ze google przyczepi sie do fraz brandowych czy np z tytulem artykulu jako nienaturalne? Tez jestem bardziej sklonny co do zdania Zgreda

Prędzej czy później Google przyczepi się do każdego możliwego linka, z nazwą brandu, w formie adresu strony, dofollow, czy nofollow.

Czy to znaczy, że każdy oprócz 1 linka uważacie za wstawiony przez osoby mające za zadanie pozyskiwać linki pod kątem SEO?

Zachęcam też do powrotu do starego wpisu http://www.lexy.com.pl/blog/jak-wygladaja-linki-naturalne.html w którym opisuję case study z tego, jak wyglądają linki w 100% naturalne – bardzo często anchory pokrywają się z pozycjonowanymi frazami, mimo że intencją było po prostu podzielenie się linkiem do ciekawej strony.

„ponieważ nie jest opatrzony SEO anchorem, prowadzi do podstrony z opisywanym produktem, a przede wszystkim pasuje do rozmowy i zachęca do kliknięcia.”

Nie zawsze w szeptance chodzi o pozycjonowanie, często tematem przewodnim jest wzrost ruchu na stronie.

Dla Google wszystkie przedstawione linki mogą być nienaturalne, jedne wyglądają mniej drugie bardziej naturalnie, ale pewności nigdy nie będziemy mieli.

Zauważcie dwie sprawy: Raz, ogólna świadomość SEO wśród tzw. przeciętnych internautów powoli, acz systematycznie rośnie; Od ok. dwóch lat obserwujemy systematyczne pojawianie się bardziej lub mniej konkretnych artykułów omawiających zagadnienia SEO w pismach typu Komputer Świat, gazetki Home.pl czy w końcu w serwisach z SEO mającymi niewiele wspólnego. Skoro świadomość w narodzie rośnie, trudno spodziewać się linków naturalnych wg obecnego standardu Google – właśnie prędzej przyjdzie spotykać linki zoptymalizowane, z konkretnymi kotwicami.
I dwa: walka o wprowadzenie do powszechnego użytku przyjaznych adresów URL może odbić się nam czkawką; Jak powinien wyglądać naturalny link dzisiaj? Tak, jak wyglądały linki w Joomla! zanim włączy się translację adresów. Wszyscy się z tego śmialiśmy, dzisiaj wypada się tylko zadumać 😉

Bardzo ciekawe informacje. Ja ma pytanie następujące. Jaki procent w ilości linków, powinny zajmować linki z anchorem z pozycjonowaną frazą? Bo ja rozumiem, że dobrze jest w dużej ilości dawać zwykły – czysty link bez anchoru. Ale w jakiś sposób trzeba by zasugerować (delikatnie lub mniej delikatnie), że taka fraza jest istotna. Czy stosowanie anchoru w postaci „pozycjonowana fraza” z przeróżnymi odmianami, dołączanymi przed i za różnymi frazą słowami (w anchorze) wystarczy Googlowi, aby pozycjonował na to co nas interesuje? Czy anchor musi ileś razy mieć też dokładnie „pozycjonowaną frazę”?

Tytuł tego wpisu mógłby równie dobrze brzmieć – „Jak linkować z komentarzy, żeby ich nie usunęli” lub „Profilaktyka – filtr od Google”.
Podoba mi się w jaki sposób porównałaś linki pozycjonujące od reklamowych – odnoszę wrażenie, że wielu administratorów blogów/forów ich nie rozróżnia.

spokojnie, Google każdy z linków na forum, katalogu, preclu będzie uznawał za nienaturalny, bo przecież został on zamieszczony przez kogoś kto miał w tym interes. Już mało kto wierzy, że na forach ludzie podają sobie propozycje towarów w formie linka – to zwykły marketing szeptany. Jeśli ktoś chce coś polecić wpisuje nazwę produktu, firmy a nie linka.

Mam wrażenie, że póki co fora przez Google postrzegane są lepiej niż katalogi i precle. Wydaje mi się, że zwierzaki: pandy i pingwiny potraktowały je łagodniej niż inne strony.

A mimo wszystko uważam, że wstawianie linków jako odpowiedzi na forach jest chyba bardziej naturalne – ze zwykłego lenistwa łatwiej standardowej osobie na forum podać linka, gdzie jest odpowiedź na zadane pytanie niż pisać to samemu.

Wszyscy tak się skupiają na anchorach itp, linki wg. „nowych trendów” powinny być w postaci brandu albo adresu URL…. tylko, że sama postać linka nie zmienia tego czy on jest naturalny czy nie…. Liczy się bardziej sposób w jaki został on umieszczony. Każdy link mający na celu poprawę pozycji w wyszukiwarce jest beeeeee i nienaturalny….

Aby nie być gołosłownym, mogę powiedzieć, że w ostatnich tygodniach 3 moje witryny otrzymały powiadomienie o „nienaturalnych” linkach choć…. nie prowadził do nich ANI JEDEN link ze zoptymalizowanym anchorem – tylko URL lub brand.

Wszystko kwestia propozycji i systemu linkowania. Jeśli opieracie się na schematach, to nawet mając 90% linków naturalnych i tak dostaniecie powiadomienie za schemat.

poradnik filtrowania domen konkurencji 😉

Nie ma czegoś takiego jak naturalny/nienaturalny link, są tylko linki, które przetrwają „próbę czasu”. Dla mnie jeśli klient podpisuje umowę na rok czy dwa taką próbą czasu będzie to czy na tej umowie zarobię.
@Zgred i @Lexy
Subiektywnie rzecz ujmując nie ma sensu dywagować nad tym co wiadomo już od dawna, to czy macie SEO anchor czy url/brand jest bez znaczenia, gdyż linki do strony oceniane są jako całość a nie pojedyncze sztuki.

Czyli? To jak z wizytą z US? Przyjdą, sprawdzą i raczej coś znajdą. Otwartą kwestią pozostaje wysokość kary 🙂 (dobrowolne przyznanie się – usunięcie linków.Oo i kolejne podobieństwo).

Czy znajdę gdzieś w sieci kompletny przewodnik na temat katalogów na obecną chwilę? Jestem kompletnie zdezorientowany w tym temacie, bo w kilku miejscach dalej osoby twierdzą, że katalogi się liczą a znowu czytający fora, że są już bezwartościowe i jedynie kilka gigantów się liczy.

Ja przy pozycjonowaniu swoich stron zawsze na forach stosowałem linki „naturalne” i byłem z tego zadowolony. Myślę, że to nawet bardziej przyciąga osoby do klikania w nie. Warto poruszać ten temat, bo na forach jest pełno nienaturalnych linków, które wręcz odstraszają internautów.

W każdym temacie w SEO tak jest. Nie znajdziesz zasad, które potwierdzi każdy SEOwiec.

Trzeba będzie nie długo umieszczać na stronach informacje jak odwiedzający mają poprawnie linkować do strony. Albo umieszczać informacje, że linkowanie do strony zabronione 😉 Paranoja z tym G.

Ja wiem czemu koment wpał do aksimeta – blog jest zgłoszony najprawdopodobniej do disavow an a pewno cała domena 😉

ot tak sobie dywaguję…

teraz to strach linkować. Tak naprawdę każdy link zdobyty jest z założenia nienaturalny, bo zdobyty sztucznie. Google chyba nie potrafi odróżnić który link został zdobyty bezinteresownie a który został zdobyty przez właściciela celem wypozycjonowania. Być może znaczenie linków spadnie i inne czynniki będą miały znaczenie. Ja bym stawiał na siłę sociala, bo to tak naprawdę pokazuję zainteresowanie daną stroną i Google chyba widzi, że ludzie sami polecają daną stronę chociażby przez like’i.

„blog jest zgłoszony najprawdopodobniej do disavow”
Ale Twój blog, czy mój? ;>

Witaj Marta
mam też pytanie, patrząc na konkurencję skanując majesticseo, są pokazane procentowo wartości danych słów kluczowych jakie backlinki z anchorami zaindeksowano. I załóżmy ktoś ma 20% na frazę „mieszkania Warszawa” jak myślisz jest to wartość procenotwa pokazująca sensu stricte, że dokładnie taki anchor tekst został zaindeksowany? że tyle razy były zdobywane linki na dokładnie taką frazę by osiągnąć tą wartość? Ja mam w tej chwili 5% a chciałbym też dobić do 15-20 i trochę się obawiam, żeby nie przegiąć.

Ta fraza to oczywiście przykład, chcę wbić się do top 10 z inną tego typu frazą i widzę, że konkurencja ma bardzo podobne procentowo wyniki jak Twoim zdaniem byłoby najrozsądniej pozycjonować frazę + miasto? w miarę sensowni starać się pisać tekst żeby jaknajbardziej naturalnie wyglądał taki anchor?

Witam,
od jakiegoś czasu zaglądam na Twój blog, jest tu wiele ciekawych informacji. Prowadzę serwis o filmach, grach, muzyce itp. Wiele artykułów i kategorii dlatego interesuje mnie pozycjonowanie szerokie. Pisałaś wielokrotnie, że dobrze jest pisać na forach dyskusyjnych. Zastanawiam się jak dobrze się do tego zabrać.

Otóż jeżeli założę konto na jakimś forum, napiszę post tematycznie pasujący do mojego serwisu i wstawię w treści link, to raczej nie będzie dobrze to odbierane przez forumowiczów gdy za jakiś czas napiszę inny post na forum i wstawię kolejny link do swojej stron itd. Czy lepiej korzystać tylko z opcji wstawiania linków w sygnaturze? Jednak w sygnaturze nie wstawię kilkudziesięciu linków, a jeden czy dwa nie przyniosą porządnych efektów, bo nie mam konkretnych słów kluczowych.

Zakładanie kilku kont chyba też nie jest dobrym rozwiązaniem, bo nie będę wiarygodna mając po jednym poście na każdym koncie. Czy mogłabyś opisać jak najlepiej działać na forach dyskusyjnych, aby przyniosło to pożądany efekt i nie było odbierane jako spam czy próba pozycjonowania?

Bzudra – to wszystko co piszecie to sa linki nienaturalne tylko bardziej perfidne tzn. majace zmylic algorytm wyszukiwarki, osoby ktore ich szukaja lub majaca zmylic osoby z SQTG zeby nie pokapowały sie ze tak naprawde chcecie przy pomocy tych linków także pozycjonowac strone. Tak wiec bzdura i jeszcze raz bzdura – to sa takze linki nienaturalne tylko bardziej perfidnie majace zmylic algorytm google lub ekipe z Search Quality Team Google.

Wybacz to pytanie, ale co robisz w takim razie na SEO blogu? 😉 Wszystkie wpisy tutaj mają na celu przekazanie informacji o tym, jak manipulować pozycjami w wyszukiwarkach.

no dobra tylko nie piszcie ze to sa linki naturalne bo nie są. To troche jakby złodziej chciał sie „wybielic” i mowił ja nie jestem złodziej i samochodu nie ukradłem a tylko go pożyczyłem by sie nim przejechać – wiec jaki tam z niego złodziej 😉
Nie mówmy ze czarne jest białe tylko dlatego bo ma byc bardziej cwańsze , bardziej wyrachowane i trudniejsze do wykrycia (bo każdy świadomy wie że te linki mają służyc w dalszym ciągu do maniupulacji pozycjami)
Wszyscy tkwcie w tym bagnie wiec nie nazywajcie linków nienaturalnych linkami naturalnymi bo mieszacie ludziom w głowach albo sami chcecie się wybielić na pokaz 🙂

Zwróć tylko uwagę, że ja sobie sama wyszukiwałam stron z linkami i po tych, które uznałam za naturalne, nie jestem w stanie stwierdzić na 100%, czy zostały wstawione w celach SEOwych. Naprawdę myślisz, że jak dziewczyna wstawi w stopce link z anchorem „Kasia” prowadzący do jej bloga, czy galerii, to jej celem było „oszukanie SQT”?

oj lexy lexy… moze bys sie zabrała za bardziejj pozyteczne rzeczy typu wskazówki jak robic ciekawe strony internetowe ktore chetnie będzie sie czytac a nie ciągłe kombinowanie jakby tu oszukac google.! Jakbyś sie czuła gdyby to ciebie ktos ciągle chciał oszukiwać ?
Pozycjonowanie jest nieetyczne i jest już passé 🙂

Wiecie co, takie bezustanne pranie mózgu jakie uprawia „toja” i jemu podobni biali rycerze, przynosi efekty; Sam się dzisiaj przez ułamek sekundy zastanawiałem, czy linkując ze swojego artykułu do producenta softu, który sprawił mi mały psikus daję link naturalny, czy mniej naturalny? Może Toja sam oceni?

I od razu pytanie – czy mój link tutaj jest naturalny, czy nie? W jaki sposób mam poprosić znajomych o ocenę, gdy każdy link sprawia, że Matt C. płacze?


Za każdy link zostawiony w Internecie przez Ciebie, mały Matt dostaje klapsa.

Panowie i Panie sprawa jest oczywista + wszyscy jestesm ofiarami i niewolnikami korporacji Google.
Wszyscy jesteśmy ofiarami ich niejasnej polityki + także polityki kapowania i napuszczania jednych na drugich !
A oni siedzą sobie tam na górze kase liczą i sie nas wszystkich smieją jak nami wszystkimi można manipulowac 🙂 …..a dodatkowo pewno przyjmuja jeszcze zakłady ile jeszcze to zaciskanie pasa wytrzymamy 😛
Kiedyś było nie do pomyślenia ze jakas korporacja może miec cos do tego co umieszczamy na swojej stronie…. a tak nam w głowach namieszali ze przyjmujemy to za norme ze google tak naprawde dyktuje nam co możemy ze swoją stroną robić.
No ale coż – punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia – Białym Rycerzem SEO nie jestem a tylko w postach pisanych wczesniej przedstawiłem pogląd bedąc po stronie tzw Białych Rycerzy SEO (czyli wczułem sie w role Białego Rycerza SEO ale tak naprawde nim nie jestem – dałem sie tylko podpuscic Google i wczułem sie w role takiego Rycerza :)),
A ten teraz pisany post to opinia patrzac od strony zwykłego uzytkownika który patrzy troche z niedowierzaniem jak bardzo googiel nam w głowach namieszał 🙂

Mam pytanie.
piszesz tutaj o tym jak to mogą odebrać zwykli normalni ludzie, którzy przeglądają dane forum. jak sądzisz czy w opinii Googla takie „nienaturalne” linki są rozpoznawane jako złe czy nie ma on wbudowanego filtru do ich rozpoznawania ?

Możesz tłumaczyć, dwoić się i troić, a jak przejrzysz komentarze pod tym wpisem to chyba można odnieść wrażenie, że nie wszyscy chcą się uczyć od lepszych.
Artykuł bardzo fajny, mam nadzieję, że mi pomoże podobnie jak wszystkie inne rzeczy, które od Ciebie czytałem (chociażby raport o wychodzeniu z filtra). Dzięki! 🙂

Super artykuł 🙂 Super blog 🙂 Dziękuję za tyle ciekawych artykułów, z których można wiele się dowiedzieć 🙂 Gratuluję i pozdrawiam 🙂

Trochę poczytałem o tych linkach ze stopek (sitewide) i postanowiłem wymienić je na jeden link ze strony głównej pozbywając się kompletnie tych ze stopki. Powiedzcie mi czy dobrze zrobiłem? Pytam bo póki za chwilę odejdzie mi 10 K BL (tyle łącznie było) a póki co już widzę Alexa Rank spadł mi o 1 000 000.
A drugie moje pytanie brzmi, czy mając dwa sklepy (ta sama branża) warto linkować je między sobą – linkiem w stopce (sitewide) czy też jednym linkiem z jakiejś podstrony.

Pozdrawiam i z góry dziękuję za odpowiedź

Ciekawy artykuł. A jakie to są frazy brandowe, może mi ktoś podać przykład? Pozdrawiam

Brandowe to te zawierające nazwę serwisu lub marki. Na przykładzie mojego bloga, będzie to m.in. „Blog Lexy”.

Witam,

Szczerze powiedziawszy trochę się uśmiałem z co niektórych wypowiedzi, chociaż nie jestem ani SEO guru ani zwolennikiem polityki Google.

Google stało się potentatem i jeśli chcecie być w top 10 jego wyszukiwarki musiecie grać według ich zasad. Nie są oni jedynymi na rynku, lecz to co robią musi (bynajmniej w ich mniemaniu) mieć sens skoro mają taki udział w rynku.

Trochę chyba odbiegłem od tematu.

W kwestii linków naturalnych / nienaturalnych uważam, że:

1) Najlepiej skupić się najpierw na treści i SM
2) Linki naturalne to w 90 procentach te kierujące do podstron (produktów, wypowiedzi itp) a w 10 na stronę główną
3) PR linków to w zasadzie sprawa przeszła, teraz moim zdaniem Google bardziej ceni sobie ruch na stronie i mały bounce rate niż kombinowane linki (czy to naturalne czy nie)
4) Jeśli miałbym wybierać link to najpierw skierowałbym się na napisanie jakiegoś wartościowego artykułu np. recenzjii, poradnika itp. a dopiero później ew. poprosił o link do siebie, co jakiś czas prosząc o jego konkretną formę (np. nofollow, adres url itp).
5) Wykorzystałbym YT, Google+, Twitte i FB do umieszczenia linków do pozycjonowanych podstron, gdyż dają one dodatkowo ruch
6) Prawdą jest, że niezmiernie ciężko jest wypozycjonować się nawet z najlepszą treścią (przynajmniej szybko), ale jak to się mówi szybko to można…

Swoją drogą chciałbym aby ktoś poruszył tu (i nie tylko) sprawę pozycjonowania w Bing, gdyż większa wiedza na ten temat na pewno osłabiła by pozycję G. z uwagi, że Microsoft ma inny algorytm wyszukiwarki. Większe zainteresowanie Bing, większa optymalizacja pod jej kątem, mniejsze dla Google.

Witam,

wszystko fajnie, pięknie, ale każde linkowanie wykonane przez człowieka od SEO jest nienaturalne.
Ale mniejsza o to, jak w 'darmowy’ sposób zdobyć dobre linki? Na początku nie wszystkich stać na artykuły sponsorowane, kupowanie linków itp., a fora i blogi chyba do specjalnie wartościowych nie należą… no chyba, że się mylę. Jakieś podpowiedzi?

“Jakieś podpowiedzi?”
Hmm, jak nic pasuje tutaj ten materiał http://www.lexy.com.pl/blog/darmowy-poradnik-o-link-buildingu ale również w nim znajdzie się część płatnych źródeł.

„jak w ‘darmowy’ sposób zdobyć dobre linki? Na początku nie wszystkich stać na artykuły sponsorowane, kupowanie linków itp., a fora i blogi chyba do specjalnie wartościowych nie należą”
Z każdym darmowym źródłem linków (np. wspomniane fora i blogi) będzie problem tego, że ich wartość nie będzie zbyt duża.

Tak jak mówi się, że nie da się czegoś zrobić dobrze + szybko + tanio, tak też ciężko liczyć o mocne, ale darmowe miejscówki.

Naprawdę uważasz, że algorytm gugla jest w stanie odróżnić „naturalność” wspomnianej powyżej pościeli i Żyrafki Sophie?

Nie wiem, dlaczego uważasz, że fora są mniej moderowane aniżeli blogi? Wg mnie każde poważne forum posiada moderatorów. Najlepsze jest to, że niektórzy czyszczą pole „Strona www” w naszych ustawieniach profilu, jeśli podamy tam adres jakiejkolwiek strony. Inni za to usuwają nam sygnatury, nawet jeśli podany jest tam „goły” adres naszej witryny. Czemu mnie to dziwi? Bowiem powyżej okna do wpisania naszej sygnatury widnieje tekst typu: „Ilość obrazków – nieograniczona. Ilość linków – nieograniczona”. A potem dodajesz jeden link i bam! W najgorszym wypadku dostajesz bana na IP.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.

Copyright 2005-2023 SEO blog Lexy. All Right Reserved.