W zeszłym roku pisałam o zbieraniu przez Matta Cuttsa propozycji co do tego, jakie działania antyspamowe powinno podjąć Google w 2009 roku. Także tym roku zadał internautom to samo pytanie i jak na razie padło 249 odpowiedzi na nie. Ponieważ Matt nie robił jeszcze podsumowania, wpiszę wybrane propozycje.
- strony z powieloną treścią, w tym agregatory, których główna zawartość to tekst skopiowany z innych stron i reklamy, bez żadnej wartości dodanej, a także porównywarki, przez które strony sklepów pojawiają się daleko w wynikach wyszukiwania;
- płatne linki i linkowanie z dużej ilości stron zapleczowych, a także lepsze wykrywanie linków zdobywanych automatycznie, np. przez masowe dodawanie komentarzy lub postów na forach;
- strony MFA, które zazwyczaj nie mają wartościowej treści;
- stworzenie wtyczki do Chrome do łatwego zgłaszania spamu;
- strony stosujące keyword stuffing;
- reagowanie na zgłaszanie spamu, informowanie w narzędziach dla webmasterów o statusie zgłoszenia;
- możliwość usunięcia wybranej strony z wyników wyszukiwania będąc zalogowanym na swoim koncie – to jedna z nielicznych propozycji, pod którą również mogę się podpisać;
- przykładanie większej wagi do czynników wewnętrznych strony (szybkość wczytywania, poprawny kod, oryginalna treść, mapa strony, struktura URLi przyjazna wyszukiwarkom itp.) zamiast do linków;
- usunięcie wyników real-time search – według niektórych Google samo zaczęło spamować swoje wyniki przez publikację wyników z Twittera i YouTube zamiast prezentować wartościowe wyniki;
- poprawa jakości wyników wyszukiwania grafiki, lepsze rozpoznawanie stron hotlinkujących zdjęcia;
- zmniejszenie wartości słów kluczowych w nazwie domeny;
- pozbycie się toolbar PR;
- zmniejszenie wartości wieku domeny.